NORWEGIA, STYCZEŃ 2023

Spis Treści:

  1. Tromsø – Wrota Arktyki, informacje ogólne.
  2. Klimat.
  3. Dzień polarny i noc polarna w Tromso
  4. Jak dojechać do Tromsø i czym poruszać się po mieście.
  5. Najlepsze atrakcje Tromsø.
  6. Wycieczki poza miasto.
  7. Nocleg.
  8. Gdzie zjeść.
  9. Warto wiedzieć, że…

Tromsø – Wrota Arktyki.

Tromsø to jedno z największych miast północnej Norwegii. Otoczone górami i fiordami, zlokalizowane 350 km na północ od koła podbiegunowego zyskało miano Wrót do Arktyki. Gminę zamieszkuje 76000 mieszkańców pochodzących z różnych stron świata a to sprawia, że jest to miejsce wielokulturowe i bogate w różnorodność.

Klimat.

Wydawać by się mogło, że położone tak daleko na północ miasto ma surowy klimat. Jednak za sprawą ciepłego prądu morskiego północnoatlantyckiego, który jest przedłużeniem Golfsztromu wody w Tromso nie zamarzają i ogrzewają północ Skandynawii. Temperatury zimą w ciągu dnia wahają się o kilka stopni w okolicach zera.

Dzień polarny i noc polarna w Tromsø

Planując przyjazd do Tromsø trzeba mieć na uwadze, że ze względu na położenie występują tu dzień i noc polarna. Noc polarna w Tromsø trwa od 27 listopada do 15 stycznia ( choć niektórzy twierdzą, że już od 21 listopada do 21 stycznia z tego powodu, że otaczające miasto góry uniemożliwają dodatkowo dostęp do słońca). Dzień polarny trwa w Tromsø od 20 maja do 22 lipca. Oznacza to, że słońce jest widoczne stale na horyzoncie.

Niestety to co dla nas jest atrakcją turystyczną dla mieszkańców północnych terenów stanowi spory problem. Szacuje się, że brak dostępu do słońca i problemy dotyczące zaburzeń snu są powodem depresji jednego na dziewięciu Norwegów.

Jak dojechać do Tromsø i czym poruszać się po mieście.

Najszybszym sposobem, żeby dostać się do Tromsø z Polski jest oczywiście samolot. Tanie linie lotnicze WizzAir oferują bezpośrednie połączenia z portu lotniczego w Gdańsku. Jedne z tańszych lotów jakie można spotkać na tej trasie to loty w cenie 69 zł za osobę za lot w jedną stronę, z bagażem podręcznym. Jednak normalna cena za bilet to ok. 200zł. Waha się ona w zależności od terminu lotu ( najdrożej jest zimą a najtaniej latem) i może dochodzić do ok. 800zł za lot w jedną stronę.

Z lotniska w Tromsø do centrum miasta oddalonego o ok 5 km można dostać się na kilka sposobów:

  • Autobusy Airport Express – dokładne informacje znajdują się na stronie : tutaj . Bilety można zakupić również przez stronę lotniska : tutaj
  • Autobusy miejskie ( czas dojazdu do centrum ok 20 minut). Zakup biletów odbywa się za pośrednictwem aplikacji Troms Mobillett
  • Taksówka. Dokładne informacje na temat taksówek : tutaj
  • Wynajem samochodu. Dla osób, które stawiają na niezależność w podróżowaniu i tych, którzy w Tromsø planują polować na zorzę polarną na własną rękę.

My gdy jest możliwość, stawiamy na połączenie niezależności i wygody więc podczas podróży takich jak ta staramy się wypożyczyć samochód. Biorąc pod uwagę wynajem samochodu w Tromsø trzeba liczyć się z dodatkowym kosztem opłacenia parkingu pod hotelem ( opcja droższa) lub ( opcja nieco tańsza)w parkingach podziemnych. Dokładna mapa parkingów dostępna jest na stronie Tromsø parkering. Polecam jednak wynajem samochodu bo ułatwia to życie na miejscu i pozwala na zwiedzenie okolicy.

Najlepsze atrakcje w Tromsø

Zorza Polarna

Kilka tysięcy lat temu, gdy ludy koczownicze przemieszczały się na północ, podziwiając nocne niebo z wielobarwnymi światłami, były przeświadczone, że to martwe dusze błąkające się poza realnym światem. Wierzono, że nienarodzone lub zmarłe dzieci w ten sposób komunikują się z rodzicami, którzy pozostali na ziemi. Istnieje mnóstwo legend związanych z tym zjawiskiem. Zorzę dawniej postrzegano również jako bitwę pomiędzy tymi, którzy polegli na wojnie a tymi, którzy odebrali sobie życie.

Bywało również tak, że niektóre ludy bały się zorzy. W tym celu obowiązkowo noszono ze sobą nóż, którego ostrze miało ją odstraszać.

W Norwegii wierzono, że zorza to odbicie dużych ławic ryb w tym śledzi. Na Islandii zabraniano patrzeć na zorzę ciężarnym kobietom bo wróżyło to, że ich dziecko po narodzinach będzie zezowate.

Niekwestionowanym numerem jeden i jednocześnie celem podróży turystów do tego miejsca jest możliwość podziwiania zorzy polarnej. Można się nią zachwycać przy bezchmurnym niebie od października do marca. Spotkanie zorzy nie wszystkim się jednak udaje, bo w okresie zimowym w Tromsø często niebo jest pokryte chmurami. Trzeba mieć sporo szczęścia by przyjechać tu w odpowiednim momencie.

Gwarancją spotkania zorzy w sposób zaplanowany jest spełnienie kilka punktów.

Po pierwsze niebo musi być bezchmurne, albo pokryte chmurami w niewielkim stopniu.

Po drugie obserwację najlepiej prowadzić na obszarach z dala od zabudowań ludzi i świateł ( dzięki temu można zobaczyć nawet delikatną zorzę).

Po trzecie warto obserwować wskaźniki aktywności burz słonecznych.

Zorza polarna to pogodowy fenomen występujący na całej Ziemi, ale najczęściej obserwowany za kołami podbiegunowymi.

Przez wieki zorza zyskiwała różne nazwy. Na biegunie północnym zorzę nazywa się aurora borealis. W mitologii rzymskiej Aurora była boginią świtu a borealis znaczy północny. W mitologii greckiej pojawiał się natomiast Boreasz – bóg zimy i wiatru północnego. Na południowym biegunie zorza nazywa się aurora australis.

Występowanie zorzy związane jest z jedenastoletnim cyklem aktywności burz słonecznych. Wyrzucane podczas takich burz cząsteczki energii słonecznej, które z ogromną prędkością uderzają w górną powłokę naszej atmosfery tworzą poświatę zwaną zorzą. Jej kolor zależy od rodzaju gazu i wysokości występowania zorzy. Gdy dominującym kolorem jest zieleń i czerwień, odpowiada to świeceniu tlenu. Azot świeci kolorami bordowymi. Wodór i hel odpowiada za kolory niebieskie. Zdarzają się jeszcze biele i żółcienie.

Przyjmuje się, że co 27 dni zorza przyjmuje swoją największą moc.

Bardzo pomocne są wskaźniki aktywności pogodowej zorzy. Aktualizowane na bieżąco pozwalają zaplanować obserwację. Aplikacje i strony internetowe, które mogę polecić do śledzenia zorzy to:

Czasem trzeba się dobrze przygotować a czasem wystarczy szczęście by móc podziwiać zorzę polarną. Słyszałam o turystach, który musieli wyjechać z Tromsø bez spotkania z tymi światłami północy.

Najlepszym miejscem do obserwacji zorzy polarnej w Tromsø jest fjord Ersfjordbotn. Położony zaledwie 15 km od centrum Tromsø. To miejsce obfotografowane jest chyba przez wszystkich lokalnych fotografów a najpiękniejsze zdjęcia okolicy z zorzą w tle pochodzą właśnie stąd.

Drugim miejscem wartym uwagi jest widok z kolejki Fjellheisen, z której dodatkowo można podziwiać całą panoramę miasta.

Gdy nie zakłada się wynajęcia samochodu to wcale nie przekreśla możliwości zobaczenia zorzy. W każdym hotelu istnieje możliwość wykupienia wycieczki z nocnymi poszukiwaniami. Lokalni przewodnicy doskonale wiedzą gdzie ją spotkać i w jakich godzinach. Warto się na nich po prostu zdać. Nie każdy przecież jest biegły w śledzeniu map pogodowych na obcym terenie a nikt lepiej nie zna się na topografii danego obszaru niż jego mieszkańcy.

Atrakcje w mieście Tromsø

Podróże mają to do siebie, że niosą ze sobą możliwość odkrywania nowych miejsc, smaków i doznań. Tromsø ma sobie mieszankę tych rzeczy. Każdy tu znajdzie coś dla siebie.

Muzeum Polaria. Muzeum poświęcone arktycznemu życiu, w którym mieszkają na stałe foki i inne stworzenia północy. Akwarium nie jest duże. Po wejściu do obiektu i zakupieniu biletu można oglądnąć projekcję filmu poświęconego lokalnym skarbom natury. W dalszych salach zaprezentowano zdjęcia, które pokazują jak nieuchronnie ociepla się nasz klimat. Przechodząc przez akwarium i tunel można oglądać życie fok. O wyznaczonej porze można wziąć udział w pokazie karmienia tych zwierząt.

Muzeum Polar. Małe muzeum mieszczące się tuż przy marinie to mieszanka różnych wystaw pokazujących dawne życie w Tromsø. Drewniany budynek przy jednej z głównych ulic nie może być niezauważony.

Muzeum Trolli. Wystawa lokalnych legend i historii związanych z wierzeniami dotyczącymi trolli. Muzeum wzbogacone jest o wykorzystanie tabletów, które na pewno mogą spodobać się dzieciom. Przejście zajmuje maksymalnie 20-30 minut.

Katedra w Tromsø. Neogotycka, XIX wieczna katedra mieści się w centrum Tromsø. Jest jedyną w Norwegii katedrą wybudowaną w całości z drewna.

Katedra Arktyczna w Tromsø. Majestatyczna bryła katedry widoczna jest z daleka. Żeby do niej dotrzeć trzeba pokonać 1036 metrowy most łączący dzielnicę Tromsdalen na kontynencie i wyspę Tromsøya. Miły spacer uprzyjemnia podziwianie widoków na miasto i port.

Fjellheisen. Gondola z widokiem na wyspę. Warto wjechać na szczyt by z wysokości 420 metrów n.p.m. móc podziwiać panoramę całego Tromsø, które otoczone górami często przykrywają chmury. Spacer z centrum miasta do dolnej stacji kolejki zajmuje około 45 minut. Alternatywnie można wybrać dojazd autobusem nr 26 ( dojazd zajmuje ok 15 minut) spod pizzerii Peppes.

Wycieczki poza miasto.

Safari skuterami śnieżnymi.

Gdy 10 lat temu po raz pierwszy byliśmy w Tromsø wszystko musieliśmy zorganizować sobie na własną rękę.

Gdy przyjechaliśmy tu teraz okazuje się, że nie dość, że turystyka bardzo się tu rozwinęła to jeszcze nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem wycieczki za miasto w poszukiwaniu zorzy, jazdy na skuterach, w zaprzęgu z reniferami czy psami husky. W większych hotelach usługa sprzedawana jest w całodniowych pakietach z wyżywieniem a dla tych, którzy w Tromsø nocują w kwaterach prywatnych działa kilka agencji i stron www oferujących niezapomniane wycieczki.

Zwiedzając kraje skandynawskie mieliśmy już okazję jechać w zaprzęgu z reniferami i w zaprzęgu z husky więc naturalnym wyborem była teraz możliwość skorzystania z safari na skuterach.

W okolicy Tromsø można tego doświadczyć w wielu miejscach. Dwa najbardziej znane to obóz Tamok, albo wyprawa w Alpy Lyngejskie.

Tym razem wybraliśmy tą drugą opcję. Z biurem Svensby Tursenter wczesnym rankiem wyjechaliśmy autokarem z naszego hotelu do Breidvik po to by przeprawić się promem Fergetider – Lyngenfjord do miejscowości Svensby gdzie po 10 minutowym spacerze trafiliśmy do celu naszej wycieczki.

Na miejscu czekała na nas ciepła odzież, buty, kominiarki i kaski. Pogoda była dość mroźna więc bardzo przydały się nam ocieplone spodnie trekingowe, na które założyliśmy kombinezony. Dzięki temu było nam ciepło.

Po krótkim instruktarzu wsiedliśmy na skutery. W Norwegii skuter może prowadzić osoba posiadająca prawo jazdy więc wykluczone są z tego dzieci. W dwuosobowych zespołach wyruszyliśmy drogą przez las podziwiając zaśnieżoną okolicę. Trasa wiodła przez góry i zamarznięte jezioro. Po drodze był czas na zrobienie pamiątkowych zdjęć, wypicie gorącego kakao, które przygotował dla nas organizator i ogrzanie się przy palenisku w drewnianym domku.

Jazda skuterami była dla nas nowym doświadczeniem. Poruszaliśmy się z prędkością ok 40 km/h i choć nie była to prędkość zawrotna to jednak stabilne utrzymanie kierownicy wymagało sporo wysiłku i poświęcenia uwagi. Osoba podróżująca z tyłu mogła cieszyć się widokami i nagrywać filmy, które są najlepszą pamiątką z wyjazdu.

Po safari na skuterach zjedliśmy obiad u lokalnej gospodyni. Podejrzewam, że nigdy sami byśmy do niej nie trafili więc wykupienie pakietu wycieczki było z mojego punktu widzenia idealne. Na obiad zaserwowano zupę warzywną lub rybną ( do wyboru) w towarzystwie świeżego, pysznego chleba ( w tym przypadku bardzo polecam rybną bo jest to lokalny przysmak). Na deser domowe ciasto. Powrót do Tromsø o godzinie 18:00 sprawił, że mieliśmy ochotę już tylko na sen.

Wycieczki poza miasto to zazwyczaj całodniowe wyprawy więc warto zgłębić temat już przed przybyciem do Tromsø bo wykupienie miejsc następuje najpóźniej dnia poprzedzającego wyjazd.

Noclegi.

Miasto posiada bogatą ofertę noclegową. Można wynająć tu hotele tuż przy marinie, hostele, kwatery prywatne jak również campingi poza miastem. Ja mogę polecić hotel Radisson Blue , który oferował pokoje rodzinne i bardzo dobre śniadania. Smak śledzi i łososia był tutaj niepowtarzalny. Hotel ma taką zaletę, że mieści się w ścisłym centrum więc spacery po okolicy były przyjemnością nawet po męczącym dniu.

Gdzie zjeść.

Raketten Bar & Pølse. Jeśli na hot-doga to tylko tutaj a grzańca do kompletu. Kultowa budka kusi zapachami i paleniskiem tuż obok, przy którym można się ogrzać w zimowe dni. Zamówienie hot-doga z kiełbaską z mięsa renifera jest punktem obowiązkowym.

Pastafabrikken. Miejsce gdzie można zjeść przepyszne makarony z owocami morza i nie tylko. Świetnym pomysłem jest możliwość dokonania zamówienia przez aplikację siedząc już wygodnie w fotelu. Niesamowite smaki, klimatyczne miejsce.

Peppes Pizza. Swojskie miejsce z pyszną pizzą i lasagne. Bardzo duża różnorodność menu i bardzo sympatyczna obsługa.

Yonas. Pizzeria przy Hotelu Radisson Blue. Serwuje wiele rodzajów pizzy a ta z łososiem jest wybitnie sycąca.

Warto wiedzieć, że …

Tromsø to wyjątkowe miejsce. Najlepsze na obserwację zorzy, ale też świetny punkt wypadowy jeśli chodzi o wycieczki. Trzeba się jednak nastawić na to, że to miejsce jest dość drogie i gdy chce się wykorzystać maksymalnie spędzony tu czas konieczne jest przygotowanie się na spore wydatki.

Wiadomo, że wszystko można zrobić taniej, ale nie powinno się na to nastawiać w Tromsø. Odłożenie odpowiednich środków i przemyślenie wyprawy do tej części świata sprawi, że nie wyjedziemy stąd zawiedzeni, że nie zobaczyliśmy lodowych zamków albo, że nie spróbowaliśmy wszystkich atrakcji, które dostępne są tylko w tej szerokości geograficznej.

Rozważając wyjazd do Tromsø trzeba też pamiętać, że większość aktywności związana jest z przebywaniem na świeżym powietrzu więc na pewno warto zabrać ze sobą ciepłe ubranie. Wełniany sweter, śniegowce, termiczna bielizna, grube skarpety z pewnością będą tu twoimi najlepszymi przyjaciółmi.

Za wszystko zapłacisz kartą kredytową a gotówka prawdopodobnie nie przyda ci się wcale.

W Tromsø mieszka duża grupa Polaków. Młodzi ludzie przybywają tu z poszukiwaniu pracy a język polski możesz usłyszeć wśród kelnerów w restauracjach, albo sprzedawców w dużych sklepach z pamiątkami.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s