POLSKA, KARKONOSZE SIERPIEŃ 2021

Sierpniowe wakacje w polskich górach to jak złapanie chłodnego oddechu po gorącym lecie. Niby wakacje jeszcze w pełni a jednak już myślami człowiek błądzi w poszukiwaniu planu na szkolne zakupy. Pogoda na szczęście ładna na ” polatanie” po górach więc ruszyliśmy w Karkonosze.

Bazę noclegową zaplanowaliśmy w Barcinku w Ranczo pod Strzechą

Mieszkaliśmy w mniejszym domku – Rancho z klimatem. Możliwość zabrania psa była ogromną zaletą, czuł się jak u siebie. Szwendał się po zakamarkach posiadłości i wciskał swój nos wszędzie gdzie tylko mógł. Szczególną atrakcją była dla niego gromada owiec, którą obserwował każdego dnia.

Pocieszny to był widok, choć ostatecznie z owcami taki bandzior się nie dogadał.

Owce na ranczo były rzeczywiście ciekawym elementem. Człowiekowi z miasta takie widoki bardzo przypadają do gustu, tym bardziej, że są egzotycznym dość elementem wakacji bo nie wszędzie spotykanym. Uśmialiśmy się szczerze, gdy zgraną ekipą rozpoczęły grę w piłkę nożną. Wyglądały jak zgrana, profesjonalna drużyna. Pocieszne… Pies tylko przyglądał się z góry i pewnie gdybyśmy wpuścili go na boisko szybko wcieliłby się w rolę napastnika.

Ranczo utrzymane jest w bardzo sielankowym klimacie. Gdzieś coś skrzypi albo drapie jak na wiekową chatę przystało. Miejsce idealne na punkt wypadowy. Korzystając z uprzejmości właścicielki raczyliśmy się lokalnymi produktami. Pysznym, domowym ciastem i aromatycznym miodem z pobliskiej pasieki.

Niedaleko Barcinka można z przewodnikiem zwiedzić historyczne wyrobiska górnicze z XVI – XIX wieku. Przeszliśmy trasą podziemną sztolni św. Jana w Krobicy. W kopalni oprócz cyny wydobywano niewielkie ilości srebra. Brak precyzyjnych narzędzi często zmuszało górników do zmiany kierunku wyrobiska.

Podziemna trasa nie jest wymagająca i czasochłonna. Spędziliśmy w niej ok 40 minut. Będąc w okolicy pojechaliśmy do Świeradowa na Sky Walk. Niewinnie wyglądająca konstrukcja bardzo zachęcała do spaceru w chmurach szczególnie dzieci, dla których była nie lada atrakcją. Spacer na sam szczyt uprzyjemniony był podziwianiem fantastycznej panoramy. Okoliczne domy z każdym krokiem w górę stawały się mniejsze a wieża momentami zdawała się kołysać. Z wierzchołka na sam dół można zjechać tunelem. Nie było nawet mowy byśmy ominęli ten punkt zwiedzania. Mało tego… chęci starczyło nawet na ponowny spacer i zjazd.

Powrót do ranczo na kawkę i grę planszową dobrze nam zrobił. Mieliśmy po nich sił zaledwie trochę, zaledwie tyle by iść na mały spacer do pobliskiego kościoła… daleko nie było. trzy kroki 🙂

Żeby nikt nie pomyślał, że pojechaliśmy w góry a gór nie widzieliśmy 🙂

Chętni zebraliśmy się o świcie by cieszyć oko widokami jeszcze przed tłumem turystów, którzy postanowili na skróty ruszyć w góry kolejką. Trasa wyznaczona. Śnieżne kotły… kto ostatni ten gapa… ruszyliśmy.

Całe szczęście nie padało i bezpiecznie pokonaliśmy całą trasę na górę w w dół na nogach. Zatrzymując się na szybką herbatkę w schronisku obserwowaliśmy jak budzi się dzień. Na szlaku … pustki… Oczywiście podczas zejścia tłum turystów nadciągający na szczyt był dość ciasny. Najlepiej jednak pomęczyć się wstając wcześnie rano i cieszyć się bezludnym szlakiem.

Człowiek, jak już tak dobrze zmęczy się chodząc po górach to ma w sobie mieszankę wycieńczenia, ale i pewnego rodzaju szczęścia, że udało mu się pokonać taki kawał drogi … i żyje… i nic mu nie jest… i marzy tylko o ściągnięciu butów, zjedzeniu obiadu i trwaniu w tej błogości dłuższą chwilę.

Tylko tyle i aż tyle.

Żeby wykorzystać dobrą pogodę i będąc już po sporym spacerze do Śnieżnych Kotłów, pojechaliśmy zobaczyć Zamek Chojnik.

Przyjemna wspinaczka na górę, wdrapanie się na najwyższy punkt zamku, sprawdzenie co w lochach piszczy. To wszystko człowiek zapewnia dzieciom by na dziedzińcu zamku usłyszeć:

” yyy… mamo… byliśmy tu ze szkołą…”

… bezcenne.

Wstąpiliśmy do Karpacza na zjazd saneczkowy i lody. W centrum Karkonoskie Tajemnice nie przyjęły nas co prawda z psem, ale zwiedzanie ” na raty” pozwoliło nam poznać kilka miejscowych legend.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s