Dwanaście lat temu, mniej więcej, po raz ostatni byliśmy w Malborku. Dzisiaj to miejsce bardzo nas zaskoczyło. Zmiany są przeogromne! Sam zamek w Malborku, jeśli tak można to nazwać, mocno się rozwinął! Począwszy od zakupu biletów przez internet, przez możliwość skorzystania z audioprzewodnika aż po całą infrastukturę, która w niczym nie ustępuje muzeom Europy zachodniej. Miło… szalenie miło, że nowoczesność zawitała w średniowieczne progi zamków.
Ale od początku.
Przyjechaliśmy do Malborka wieczorem i mieliśmy nadzieję na zwiedzanie zamku nocą. Niestety okazało się, że przyjechaliśmy zbyt późno i zamek zakończył już możliwość wejścia. Udało się znaleźć nocleg dokładnie po przeciwnej stronie drogi i dzięki temu następnego dnia byliśmy u bram średniowiecznej twierdzy już o 8:30. To wielka zaleta móc wejść do muzeum przed tłumami zwiedzających. W większości pomieszczeń byliśmy sami. Można by powiedzieć, że trafiło się nam zwiedzanie w luksusie. Bez nieuważnych, przepychających się ludzi przemykających bezpośrednio przed obiektywem aparatu, który właśnie miał „trzasnąć” najpiękniejsze zdjęcie 🙂
Z czystym sumieniem polecam Hotel Edmar
Audioprzewodnik okazał się strzałem w dziesiątkę! Od jakiegoś czasu obserwuję, że zwiedzanie z taką technologią w ręce sprawia, że dzieci są realnie zainteresowane historią zamków.
Żeby nie zanudzać opisami, ( bo przecież Zamek Malbork to zdaje się najbardziej znany zamek Krzyżacki w Polsce ) postaram się jedynie pokazać kilka zdjęć z naszego wyjazdu. Więcej o zamku można poczytać tutaj : Zamek w Malborku
Z Malborka nad Morze Bałtyckie już blisko więc nie mogliśmy ominąć okazji na obiad z szumem morskich fal w tle. Łeba ugościła nas pyszną zupą rybną i dorszem. Warto było czekać na ich niebiański smak. Potem jeszcze spacer plażą i spokojnie można było zakończyć weekend. I to było coś czego niby nie planowaliśmy, ale pozwoliło nam poczuć radość i wakacyjny jeszcze wiatr we włosach 🙂
Super. Uwazam, ze Polska ma naprawde wiele do zaoferowania a Malbork to dobry wybor na weekendowy wypad. Co prawda ja ostatnio bylam tam chyba z 15 lat temu ale tak, jak wspominasz, troche dogonil on Europejski styl i nie jest juz, na szczescie, tylko sztywnym zamkiem.
PolubieniePolubienie
🙂 Bardzo dziękuję za komentarz 🙂 Dorosłych do Malborku nie trzeba przekonywać, ale żeby zauroczyć małe dzieci to już wyzwanie i nie skłamię gdy powiem, że tu się to na prawdę udało 🙂 Dużo dobrego słyszałam o zamku w Gniewie i coś mi się zdaje, że będzie to kolejny zamek polski na mojej liście do odwiedzenia 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba